Chyba każda kobieta jest zazdrosna o swojego mężczyznę
Ja też, ale moja zazdrość jest "zdrowa"
Nie przeszkadza mi to kiedy inne kobiety patrzą na mojego męża... a niech patrzą! Myślę sobie wtedy: "Jest tylko mój he!he!" Kiedyś byłam o niego bardzo zazdrosna!
Zawsze żałosne były dla mnie przypadki kiedy dwie kobiety kłóciły się o jakiegoś faceta... i to jeszcze z jego winy. Widziałam przypadki kiedy dziewczyny obrywały za niewinność. Jeżeli mój facet podrywał by jakąś babeczkę, to oczywiście nie miałabym pretensji do niej tylko do niego. A często widzę, że jest inaczej.
Najlepsze antidotum na zazdrość o mężczyznę: uwierzyć w siebie!
Najlepiej jest wyzbyć się kompleksów.. Pomyśleć chociaż raz że jesteśmy naj:) Niech mężczyźni będą o nas zazdrośni!
Ja byłam zazdrosna o swojego mężczyznę, bo znalazłam takiego jakiego zawsze chciałam, a kiedy już mi się trafił taki, to nie mogłam w to uwierzyć i wymyślałam różne rzeczy:) Nie doceniałam chyba tego. Myślałam, ze może nie zasługuję na niego... że trafi się lepsza. Bzdurne myślenie:D haha! Teraz jest super... zawsze było wbrew pozorom:)
A jeżeli chodzi o inną zazdrość... hm.. nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam:)